piątek, 4 października 2013

Napadło mnie kiedyś.....tarta z borówkami

Szukając tego czegoś, co za mną chodziło cały dzień strzał padł na tartę.
Może ktoś dzisiaj też ma ochotę?!

Ciasto:
- 200g mąki
- 100g cukru
- 100g masła
- 1 jajko

Zagniatamy ciasto. Zawijamy w folię i wkładamy na 30 min do lodówki.  Rozwałkowujemy i układamy na wysmarowaną formę do tarty.Odciąć wystające za formę ciasto. Nakłuwamy widelcem na całym cieście. Na czas nagrzewania piekarnika wstawiamy jeszcze ciasto do lodówki. Przykrywamy pergaminem albo papierem do pieczenia i przygniatamy grochem, makaronem itp i wkładamy do nagrzanego do 180st pieraknika i pieczemy 15min. Po tym czasie zdejmujemy pergamin z grochem i pieczemy jeszcze ok 5-10 aby się zrumieniła. Zostawić do wystygnięcia.

                                 


Masa:
- 300 ml śmietanki 36%
- 3-4 łyżki cukru pudru
- opakowanie serka mascarpone (250g)
-dowolne owoce (borówki amerykańskie)

Serek ucieramy z cukrem. Śmietankę ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do serka delikatnie mieszając.
Gotową masę wykładamy na zimną tartę i posypujemy ulubionymi owocami.




                                                                      SMACZNEGO :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz